Co robić kiedy nasza firma transportowa nie przynosi zysków?

Punkt opłat za rachunki

Zawsze może wydarzyć się taka sytuacja, że pomimo naszych wysiłków, nie dajemy rady konkurencji i firma transportowa, którą mamy, zastyga w stagnacji. Przedsiębiorca może sobie wtedy powiedzieć: „Dobrze, że nie tracę…” Jednak tzw. pierwszą fazą początkowych strat, jest faza braku zysków.

Firma nie przynosi zysków? Należy się spodziewać, że wkrótce zacznie tracić. Brak zysków – jest praktycznie jednoznaczny ze stratami. Przedsiębiorca musi powziąć jakieś środki, decyzje, zachowania, aby „nie pójść na zieloną trawkę” – czyli, aby jego firma przetrwała czas stagnacji. W takiej sytuacji, zachowania powinny być standardowe. Należy zweryfikować rynek zbytu – czyli: ilu klientów jest na danym rynku i jak możemy ich pozyskać. Takimi prognozami zajmują się odpowiednie osoby, przeszkolone w tym temacie. Nie należy „kłaść na szali” przetrwania naszej firmy i powierzać te ważne zadania przypadkowym osobom. Nawet, jeśli mają dobre pomysły, wcale nie muszą się one sprawdzić w rzeczywistości na rynku. To bardzo ważne.  Można też spróbować czegoś innego – jak np. podwykonawstwo. Co to znaczy? Wszelkie maszyny i samochody znajdujące się w firmie, można wynająć, lub jeździć jako podwykonawca dla np. konkurencyjnej firmy.

 

Brak zysków w danym miesiącu

Busy do AngliiTaki brak zysków w jakiejkolwiek firmie jest wyjątkowo niepokojący. Jeśli zaś chodzi o firmy  transportowe, brak zysków może nawet unieruchomić jej flotę. Wtedy firma znajdzie się na tzw. równi pochyłej. Jeśli nic się nie zrobi, będzie bardzo trudno ją z tego wyciągnąć. Każda firma jest jak przysłowiowy czołg, który człowiek może prowadzić „gołymi rękami”, ale tymi rękami – będąc poza nim – już go nie zatrzyma. Przy próbie wyciągnięcia firmy z ewentualnego impasu, można ją jeszcze pogrążyć. Chyba, że będzie się miało dobry plan. Firmowi stratedzy mogą taki plan ułożyć i przedyskutować. Jeśli nie mamy takowych strategów na podorędziu, możemy zlecić tę pracę komuś innemu, lub zabrać się za to sami. Aby sprawdzić, dlaczego firma nie ma zysków, trzeba przeanalizować ostatnie ruchy. Np. działając jako kurier polska anglia, mogliśmy przesyłać zbyt mało paczek jednym transportem. Jest też możliwe, że tzw. „bieg po równi pochyłej” mogli zapoczątkować sami klienci. Przy słabej opiece nad przesyłkami (czyli nad mieniem, jakie powierza nam klient – jakiekolwiek ono by nie było, wartościowe, lub nie), klienci mogą składać skargi, wygrywać sprawy o odszkodowania i tym samym spowodować, że zainteresuje się nami urząd zajmujący się kontrolą firm. Jak wiadomo, może on (przynajmniej częściowo) sparaliżować pracę w firmie.

Zobacz również przesyłki Polska Irlandia

 

Nie sprawna flota – to problem

Dla każdej firmy transportowej, flota – to jej majątek, na którym zarabia realne pieniądze. Jeśli flota będzie niesprawna, to najpierw firma przestanie zarabiać, a potem będzie ponosić straty. Bardzo ważne więc są przeglądy o odpowiednim czasie dla każdego samochodu, znajdującego się w firmie. Nie zaszkodzi również sprawdzać własnych kierowców, czy aby odpowiednio się nimi zajmują.

Dodaj komentarz