Polskie życie na kredyt

Niby rząd podnosi nam zarobki, ale niestety proporcjonalnie do tych podwyżek rosną także ceny wszystkich produktów i usług. Jest to związane z koniecznością pozyskania przez firmy gotówki, aby można było płacić więcej pracownikom. Dodatkowo od zimy sytuację komplikuje epidemia, przez którą wiele firm poniosło straty w wyniku zamknięcia na pewien czas. Wciąż niskie wypłaty (mimo wzrostu) i coraz wyższe koszty życia sprawiają, że Polacy zmuszeni są żyć na kredyt.

Co drugi Polak z długami?

Statystyki wskazują, że długi ma już nawet co drugi dorosły Polak. Wielu młodych ludzi długo mieszka z rodzicami, bo nie mogą pozwolić sobie na własne mieszkanie. Mieszkania są tak drogie, że ci, którzy się na nie decydują, nie mają wyboru i muszą brać kredyt. Chcąc jeździć dobrym samochodem, nie za starym, z bardziej nowoczesnym wyposażeniem (elektronika, hybryda) i niewielkim przebiegiem, musimy liczyć się ze sporym wydatkiem nawet w przypadku używanego pojazdu. Założenie własnej firmy, zależnie od branży, również wymaga poniesienia niemałych kosztów na wynajem miejsca na siedzibę, zakup niezbędnych sprzętów czy zatrudnienie pracowników. Wiele osób nie ma nawet pieniędzy, by wyjechać na wakacje, bo takie tygodniowe za granicą potrafią kosztować już kilka tysięcy. Kilka tysięcy też kosztują nowoczesne urządzenia AGD i elektronika (telefony, tablety, telewizory), a i meble to niemały wydatek. Remont mieszkania potrafi kosztować od kilku do kilkunastu albo i nawet kilkudziesięciu tysięcy, zależnie od zaawansowania i ilości remontowanych pomieszczeń. Nikt praktycznie nie ma na koncie pieniędzy na takie wydatki. Każdy na wszystko bierze kredyt. Wśród zadłużonych ponad połowa ma zaciągnięte więcej niż jeden kredyt czy pożyczkę, z czego wiele osób boryka się z problemami z ich spłatą.

Kusząca szybka gotówka

Zarówno banki, jak i firmy pożyczkowe doskonale wiedzą o kłopotach finansowych Polaków i prześcigają się w coraz to bardziej wymyślnych ofertach kredytów i pożyczek. Tymczasem Polacy, zwłaszcza ci, którzy nie potrzebują jakiejś ogromnej gotówki, wolą uniknąć konieczności składania w banku szeregu dokumentów, których uzyskanie pochłania mnóstwo czasu i czekania i nierzadko idzie na marne, bo bank kredytu nie przyznaje i decydują się na pożyczkę. Jest to opcja mniej bezpieczna, ale taka szybka gotówka kusi, szczególnie w razie pilnego wydatku. Dla osób nie potrzebujących dużych kwot jest to dobry wybór, ale niestety Polacy często nie myślą, a złe decyzje się mszczą. To właśnie powoduje, że wielu z nas tkwi w spirali długów, z której trudno wyjść.

Dodaj komentarz